W dniu 03 listopada 2018 rozpoczęliśmy polowanie z okazji Dnia Św. Huberta, patrona myśliwych oraz leśników. Dzisiejsze polowanie hubertowskie nie było Naszym pierwszym polowaniem zbiorowym, jednak stanowi ono dla każdego z Nas uroczysty wstęp do sezonu. W bogatej polskiej tradycji łowieckiej jest to jedno z ważniejszych uroczystości.

                 Nasze tradycje i zwyczaje, pielęgnowane z pokolenia na pokolenie, stanowią niezwykle ważny element kultury łowieckiej. Przeprowadzając łowy zgodnie z etyką łowiecką, zwyczajami, oddaniem czci i godności zwierzynie wyrażamy nasz stosunek do przyrody.

                Przez szereg lat w Naszym Kole utarło się, iż polowanie hubertowskie odbywamy w łowisku „Dąbrowa”. Dzisiejsze polowanie rozpoczęło się tradycyjnie sygnałem „Zbiórka”. Stawiło się na niej 33 Kolegów myśliwych. Prowadzącym polowanie był Kol. Robert Chmielewski. Powitał on wszystkich przybyłych a następnie omówił dzisiejszy plan polowania a także przypominał o zachowaniu szczególnego bezpieczeństwa podczas oddawania strzałów. Pomocnikiem prowadzącego był Kol. Jakub Byrwa.

Pogoda niestety była lekko deszczowa, zaś temperatura +9*C ze średnim wiatrem. Ogólnie warunki do przeżycia.

             Po rozlosowaniu kart stanowiskowych rozpoczęliśmy łowy. Niestety w jednym z miotów napotkaliśmy wilki. Po czwartym miocie ok godz 13 spotkaliśmy się na zbiórce, która to zakończyła pierwszy etap Hubertusa.

 

                 O godz 15:00 tradycyjnie jak od wielu wielu lat spotkaliśmy się na Naszej Hubertówce. Zespół Naszych sygnalistów odegrał sygnał „Zbiórka” i wszyscy zebraliśmy się przy pokocie. Po jednej stronie myśliwi zaś z drugiej strony Nasze rodziny oraz zaproszeni goście, wśród których były zarówno osoby dorosłe, młodzież jak i najmniejsze pociechy. Jak co roku tak i w tym nie można było narzekać na niską frekwencję.

 

                Początkowo Łowczy wraz z Prezesem powitali wszystkich przybyłych na dzisiejszą uroczystość. Po powitaniu przybyłych Łowczy przeszedł od razu do kolejnego punktu dzisiejszej uroczystości a mianowicie pasowania myśliwskiego. Sygnaliści odegrali sygnał „pasowanie” i przed szereg myśliwych wyszedł młodych adept wraz ze swym opiekunem. Był nim Kol. Adam Zyra wraz ze swym opiekunem Kol. Mieczysławem Stackiewiczem.

 

                Polska tradycja myśliwska nakazuje aby młody myśliwy wywołany przed szereg myśliwych (wraz ze swym opiekunem), klęknął na lewe kolano, trzymając broń w lewej ręce stopką opartą o ziemię przy lewym kolanie. Za nim staje opiekun trzymając prawą dłoń na jego lewym ramieniu. Myśliwi zdejmują nakrycia głowy. Młody myśliwy powtarza za celebrującym tekst ślubowania:

Przystępując do grona polskich myśliwych ślubuję uroczyście:

przestrzegać sumiennie praw łowieckich,

postępować zgodnie z zasadami etyki łowieckiej,

zachowywać tradycję polskiego łowiectwa,

chronić przyrodę ojczystą,

dbać o dobre imię Polskiego Związku Łowieckiego i godność polskiego myśliwego.

po wypowiedzeniu formuły myśliwy wstaje a przyjmujący ślubowanie podaje mu rękę i wypowiada słowa:

Na chwałę polskiego łowiectwa, bądz prawym myśliwym, niech ci Bór Darzy.

Zebrani myśliwi odpowiadają Darz Bór!!! a sygnaliści grają sygnał „Darz Bór”. Po ceremonii młodzi myśliwi wstępują do szeregu.

               Następnie przyszedł czas na wyłonienie Króla dzisiejszych porannych łowów. Królem polowania oraz Królem Lisiarzy został Kol. Jacek Jakóbowski (dzik oraz lis), zaś Vice Królem został Kol. Paweł Stonio(dzik).

            Po wręczeniu medali przyszedł czas na oddanie szacunku upolowanej zwierzynie. Sygnaliści odegrali sygnały „śmierć dzika” oraz „śmierć lisa”.

Na zakończenie Prezes oraz Łowczy uroczyście zakończyli polowanie i zaprosili wszystkich do wspólnej biesiady. Sygnaliści odegrali sygnał „na posiłek” i wszyscy przeszliśmy do stołów przy których paliły się ogniska.

 

             W między czasie odbywały się zajęcia edukacyjno- plastyczne dla najmłodszych uczestników biesiady. Zajęcia poprowadziły: Kol. Aneta oraz Kol. Justyna. Dzieci mogły zdobyć wiedzę na temat zwierząt, otaczającej przyrody, mogły malować, układać układanki edukacyjne. Na zakończenie rozstrzygnięto konkurs wiedzy przyrodniczej, w którym to dzieci otrzymały nagrody w postaci książek. Tradycyjnie jak co roku zjawił się także „zajączek”, który zostawił słodkie paczki dla wszystkich dzieci a także niespodzianki dla każdej z Pań.

             Podobnie jak w roku ubiegłym, odbyły się także konkursy dla starszych. Każda para biorąca udział w konkursie nie odeszła z pustymi rękami. W tym miejscu należy wspomnieć o pięknych nagrodach przygotowanych pieczołowicie i własnoręcznie przez małżonkę Kol. Mariusza (prowadzącego część konkursową dla dorosłych) jak i samym prowadzącym, który to tak wspaniale nas rozbawiał.

            Cała biesiada trwała do późnych godzin i na pewno pozostanie w pamięci jako ta bardzo udana.

W tym miejscu należą się szczególne podziękowania dla:

Kol. Mariusz wraz z żoną- za pomoc w przeprowadzeniu konkursów dla dzieci oraz przeprowadzenie konkursów dorosłych,

Kol. Aneta– za przeprowadzenie konkursów dla dzieci oraz pomoc,

Kol. Justyna– za pomoc w przeprowadzeniu konkursów dla dzieci,

Kol. Józef– za obsługę muzyczną sygnalistów,

Kol. Jakub– za obsługę muzyczną sygnalistów,

Kol. Andrzej za obsługę muzyczną sygnalistów.

a także wszystkim Koleżankom i Kolegom, którzy przyczynili się do organizacji Naszego święta.

 

Darz Bór!!!                               

Lalak Andrzej