W dzień Wigilii Bożego Narodzenia tradycją w naszym kole jest polowanie zakończone spotkaniem, na którym wszyscy wspólnie dzielimy się opłatkiem i składamy sobie serdeczne życzenia. Jeszcze parę lat temu było to polowanie wyłącznie na zające. Niestety przez lata stwarzania dobrych warunków bytowania dla drapieżników (m.in. regularne zrzucanie szczepionki), zając trafił na listę chronioną.

 

                24 grudnia już od kilku lat raczy nas dodatnią temperaturą a w tym roku pogoda dopisała szczególnie. Piękne słońce i +10stC na termometrze podniosło frekwencję dzisiejszego spotkania. Samo polowanie odbyło się w łowisku Kozin a prowadzącym był kol. Mieczysław Stackiewicz. Całe łowy były bezkrwawe, a świąteczna atmosfera podtrzymywała dobre humory kolegów.

                Po zakończeniu miotów ( o godz.12) wszyscy spotkaliśmy się na naszej „hubertówce”, gdzie zakończono polowanie. Sygnaliści odegrali sygnał „zbiórka” i wszyscy myśliwi zgromadzili się na polanie.

Łowczy wraz z prowadzącym podziękowali wszystkim przybyłym myśliwym za dzisiejsze łowy. Dowiedzieliśmy się także, iż na dzisiejszym spotkaniu odbędzie się jeszcze jedna uroczystość. A mianowicie pasowanie nowego myśliwego. Sygnaliści odegrali sygnał „pasowanie myśliwskie” i przed szereg myśliwych wystąpiła przyszła diana kol. Magdalena Gajda ze swym opiekunem kol. Stanisławem Stelmasiewiczem.

Tradycja nakazuje aby młody myśliwy wywołany przed szereg myśliwych (wraz ze swym opiekunem), klęknął na lewe kolano, trzymając broń w lewej ręce stopką opartą o ziemię przy lewym kolanie. Za nim staje opiekun trzymając prawą dłoń na jego lewym ramieniu. Myśliwi zdejmują nakrycia głowy. Młody myśliwy powtarza za celebrującym tekst ślubowania:

Przystępując do grona polskich myśliwych ślubuję uroczyście:

przestrzegać sumiennie praw łowieckich,

postępować zgodnie z zasadami etyki łowieckiej,

zachowywać tradycję polskiego łowiectwa,

chronić przyrodę ojczystą,

dbać o dobre imię Polskiego Związku Łowieckiego i godność polskiego myśliwego.

po wypowiedzeniu formuły myśliwy wstaje a przyjmujący ślubowanie podaje mu rękę i wypowiada słowa:

Na chwałę polskiego łowiectwa, bądź prawym myśliwym, niech ci Bór Darzy.

Zebrani myśliwi odpowiadają Darz Bór!!! a sygnaliści grają sygnał „Darz Bór”. Po ceremonii młody myśliwy wstępuje do szeregu.

 

Po pasowaniu wszyscy myśliwi pogratulowali nowej koleżance.

               Następnie Łowczy złożył w imieniu swoim oraz całego Zarządu serdeczne życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz nadchodzącego Nowego 2016 Roku po czym wszyscy podzieliliśmy się opłatkiem składając sobie szczere życzenia.

Na zakończenie można było posilić się śledzikiem.

 

 

Darz Bór!                             

Lalak Andrzej                         

zobacz Galerię